Od 1365 roku, kiedy to w Alkmar ustawiono pierwszą wagę do ważenia sera, co piątek od kwietnia do września w godzinach od 9 do 12 w tym pięknym mieście odbywa się prawdziwe przedstawienie.
Targ serowy na placu Waagplein odwiedzany jest przez 100 tysięcy turystów rocznie. My również postanowiliśmy zobaczyć to widowisko. Cały plac jest otoczony tysiącem gapiów, udało mi się jednak przedostać z aparatem gdzieś między nogami osób wpatrujących się w biegających mężczyzn. Mężczyźni Ci to kaasdragers. Tworzą oni 7-osobowe grupy, które przenoszą ser do ważenia. Na twarzy kaasdragers widać uśmiech, ale i pot spływający po czole. Nie jest to dziwne, gdyż na nosidełkach jest ok 130 kg sera. Wokół placu poustawianych jest pełno straganików, gdzie pięknie poprzebierane Panie sprzedają ser, drewniaki holenderskie i inne pamiątki. Przed zakupem częstują różnymi rodzajami sera, aby każdy z kupujących mógł wybrać ten, który najbardziej mu smakuje. Nie jestem w stanie zdecydować się, który ser jest najlepszy – wszystkie są wyśmienite : pikantne, słone, łagodne, orzechowe …. wszystkie wyborne.
Na targu spędziliśmy prawie cztery, niezapomniane godziny. Zapraszam wszystkich do odwiedzenia tego pięknego miejsca. I nie tylko tego .